Marka Subaru to prawdziwa potęga na rynku amerykańskim – to właśnie za Oceanem firma notuje największą sprzedaż. Jest tam postrzegana jako producent aut „dla aktywnych”. Najchętniej kupowany model, Outback, to podniesione kombi (choć w najnowszej, pokazanej właśnie wersji przypomina mocniej SUV-a). Popularnością cieszy się także m.in. Forester.
Te auta są oferowane także w Polsce – podobnie jak mniejszy Crosstrek – choć ze skromniejszą i słabszą gamą silników. W naszym kraju Subaru może jeszcze niektórym kojarzyć się z rajdami i mocnymi wersjami STI. Obecnie nie ma ich jednak w sprzedaży, a klienci często narzekają, że samochody ze znaczkiem z Plejadami są zbyt wolne.
Jeden model elektryczny
Dotychczas trudno było mówić o elektrycznej ofensywie marki. Oferowano jeden model, czyli Subaru Solterra. To techniczny „krewniak” Toyoty bZ4X. Subaru i Toyota silnie współpracują, a Toyota posiada znaczny pakiet udziałów w firmie.

Właśnie zaprezentowano jednak drugiego „elektryka” Subaru. To Trailseeker. Z przodu przypomina Solterrę, jest jednak podniesionym kombi – czyli powstał według sprawdzonej i lubianej przez klientów receptury. Prześwit wynosi 21 cm – to już sporo (i tyle samo, co w modelu Solterra). Trailseeker powinien znowu przekonać do siebie „aktywnych” (być może wielu z nich przesiądzie się na auto elektryczne ze spalinowego Outbacka). Nieco offroadowego charakteru dodają czarne nakładki na progi i błotniki. Koła mogą mieć 18 lub 20 cali. Długość to ok. 4,75 m.

Jeśli chodzi o szczegóły techniczne – akumulator o pojemności 74,7 kWh umieszczony w podłodze zasila tu dwa silniki elektryczne. Według Subaru, obydwa (jeden z przodu, drugi z tyłu) wytwarzają „około” 375 KM (276 kW). Szacowany czas 0-100 km/h to bardzo dobre 4,4 s, zaś zasięg wyniesie prawie 420 kilometrów według amerykańskiego standardu EPA. Szybkie ładowanie: o mocy do 150 kW. Takie przyspieszenie oznaczałoby, że Trailseeker zostawiłby w tyle wspomniane, spalinowe STI.
Wewnątrz Trailseeker przekonuje 14-calowym ekranem dotykowym. Nie zabraknie wielu portów ładowania USB-C i typowych dla Subaru systemów bezpieczeństwa EyeSight.
Trailseeker w Europie? Nie wiadomo
Producent nie podał jeszcze cen na rynek amerykański. Konkrety dotyczące kwot, zasięgu i mocy mają ujrzeć światło dzienne na początku 2026 roku, czyli bliżej wprowadzenia auta na rynek. Nie wiadomo jeszcze, czy Trailseeker trafi do Europy.

Gdyby tak się stało, Subaru uzupełniłoby powiększający się – choć wciąż niewielki – segment elektrycznych kombi. Obecnie składa się z takich aut, jak Opel Astra Sports Tourer Electric, Peugeot e-308 SW, VW ID.7 Tourer, Audi A6 Avant e-tron, BMW i5 Touring, Nio ET5 Touring.
W przyszłości powiększy się m.in. o elektryczny odpowiednik Skody Octavii, Volvo ES60 czy auta marki Denza. Subaru mogłoby walczyć np. z ID.7 Tourerem (choć jest nieco mniejsze). Miałoby ważny atut: pozostałe elektryczne kombi nie mają zwiększonych prześwitów i terenowych akcentów.
Audi nie oferuje elektrycznego Allroada, a Volkswagen nie ma w gamie ID.7 Alltracka. Subaru mogłoby więc być pionierem takiego segmentu. Uterenowione kombi mają swoich fanów, wskazujących, że są praktyczniejsze i lepsze w prowadzeniu od SUV-ów, a dodatkowy prześwit poprawia możliwości na złych drogach i poza asfaltem.
PM