MENU
Home Aktualności Pojazdy Osobowe Izera Izera będzie budowana na chińskiej platformie od Gelly?

Izera będzie budowana na chińskiej platformie od Gelly?

Przed kilkoma tygodniami na terenie przeznaczonym pod zakład produkcji samochodów elektrycznych w Jaworznie rozpoczęły się badania geotechniczne, które są kolejnym krokiem w stronę budowy hal produkcyjnych. Teraz okazuje się, że na ukończeniu są negocjacje z Gelly, które miałoby zapewnić platformę dla Izery. Chińska firma, jest mocno osadzona w branży e-mobility. Koncern jest m.in. właścicielem marek Volvo, Zeekr (elektryk klasy premium), Polestar oraz producentem nowego Smarta.

Do tej pory wokół polskiego elektryka budowanego przez ElectroMobility Poland krążyło więcej domysłów niż faktów (m.in. dementowano informacje o tym, że dostawcą platformy będzie Volkswagen). Kolejnym wyborem miał być Stellantis, ale i tu nie doszło do żadnych konkretów. Teraz okazuje się, że Polacy mogą się związać z chińskim Gelly.
 
Ekonomia i dostęp do ładńcucha dostaw
Za tym wyborem przemawiają na pewno względy ekonomiczne. Współpraca z chińczykami może być opłacalna m.in. ze względu na niższe koszty wytwarzania, które pozwoliłyby na obniżenie ceny finalnego produktu. Ponadto Geely, miało zaoferować ElectroMobility Poland (EMP), znacznie szerszy zakres usług, wraz z know-how dotyczącym budowy linii produkcyjnej. Co warte podkreślenia potencjalny partner dysponuje wyborem platform oraz kontraktami z dostawcami ogniw Litowo-jonowych. To ważny argument w związku z rosnącym zapotrzebowania rynku na baterie – Chiny kontrolują blisko 90% tego rynku przyp. red.

Pod koniec ubiegłego roku ElectroMobility Poland, która funkcjonuje od 2016 roku, została zasilona kwotą 250 mln zł, a część z tej kwoty zostanie przeznaczona na zakup wspomnianej platformy.
 
Start pod koniec 2024 roku?
Jeśli informacja okaże się prawdziwa, a rozmowy z Gelly zakończą się pomyślnie, być może produkcja polskiego elektryka mogłaby ruszyć pod koniec 2024 roku (koszt inwestycji ocenia się na 5 mld zł). Fabryka w Jaworznie ma mieć docelowo zdolności produkcyjne na poziomie 150 tys. aut rocznie z możliwością rozszerzenia produkcji do 200 tys. samochodów elektrycznych. W ofercie mają być cztery modele elektryków. 30% produkcji ma trafiać na polski rynek, pozostałych 70% na eksport.

Właścicielem ElectroMobility Poland jest w 84% Skarb Państwa (SP). Pozostałe 16% jest w posiadaniu czterech polskich koncernów energetycznych, których właścicielem jest SP.

REKLAMA