MENU
Home Aktualności Rynek Europa Niemcy sceptycznie o zakupach samochodów elektrycznych

Niemcy sceptycznie o zakupach samochodów elektrycznych

Jak wynika z badania zaniepokojone są równie osoby rozważające zakup elektryka: jedna czwarta respondentów stwierdziła, że obecnie nie chce posiadać ani leasingować samochodu elektrycznego z powodu niepewności co do przyszłych cen spowodowanych kryzysem energetycznym.

W Niemczech kWh energii elektrycznej kosztuje obecnie 30 centów dla nowych klientów, podczas gdy obecni klienci płacą kilka centów więcej. Jednak rewolucja mobilności nabiera tempa, a wielu e-kierowców, którzy kupili swój samochód jakiś czas temu, nadal boryka się z nieoczekiwanymi kosztami. W podobnej ankiecie We Francji 54% stwierdziło, że żałuje zakupu samochodu elektrycznego. Z kolei w Wielkiej Brytanii ludzie wydają się być przynajmniej nieco bardziej pozytywnie nastawieni do mobilności elektrycznej – większość, a mianowicie 58 procent, nie jest zirytowana decyzją o zakupie, pomimo zwiększonych kosztów operacyjnych.

Nie ma wątpliwości, że ładowanie samochodu elektrycznego stało się droższe w ostatnich latach. Jednak badania pokazują również, że Niemcy mają tendencję do uważania procesu ładowania za bardziej kosztowny niż jest w rzeczywistości. Ponieważ jeśli ładujesz w domu, zwykle nie dowiadujesz się o cenie, dopóki nie spojrzysz na rachunek za energię elektryczną. W publicznych punktach ładowania sytuacja nie jest lepsza. Różne modele rozliczeń w zależności od dostawcy często utrudniają konsumentom otrzymanie przejrzystej informacji o kosztach – tłumaczy Max Scherer, dyrektor operacyjny Monta.

Na przykład ładowanie w miejscach publicznych może czasami wynosić od 40 do 80 centów za kWh – podczas gdy cena energii elektrycznej z własnego gniazdka wynosi 30 centów.

W prawie wszystkich przypadkach taniej jest ładować w domu. Obecnie nadal obowiązuje tu pułap cen energii elektrycznej. Ale nie każdy ma możliwość posiadania własnej stacji ładowania w domu – zauważa Scherer.

Badanie pokazuje również inny ciekawy trend. 41% Niemców, którzy posiadają lub leasingują samochód elektryczny (lub rozważają to zrobić), ma obecnie w domu system energetyczny oparty na odnawialnych źródłach energii. Prawie 25% posiada system fotowoltaiczny.

To niepokojący sygnał, że połowa Niemców żałuje zakupu samochodu. Jednak, aby rewolucja mobilności zakończyła się sukcesem, samochód elektryczny musi być opłacalny ekologicznie i ekonomicznie – twierdzi Scherer.

Jego daniem wymaga to m. in. nieskomplikowanych, przejrzystych rozwiązań w zakresie ładowania. Z jednej strony obejmuje to promocję i możliwość rozbudowy prywatnej infrastruktury ładowania, aby więcej osób mogło ładować w domu. Ale co jeszcze ważniejsze: ładowanie, ze wszystkim, co się z tym wiąże, musi być tak proste, jak tankowanie. Ceny muszą być widoczne z wyprzedzeniem i bezpośrednio porównywalne w obszarze publicznym ze stacjami ładowania w pobliżu.

REKLAMA