Na początek łyżka dziegciu. Wyjazd do Chorwacji elektrycznym samochodem może być problematyczny z powodu słabej infrastruktury ładowania. Europejskie Stowarzyszenie Producentów Pojazdów (ACEA) wskazuje, że 61% wszystkich publicznych punktów ładowania w Unii Europejskiej znajduje się w trzech krajach: Niderlandach, Niemczech i Francji. Pozostałe kraje mają znacznie mniej ładowarek, co może utrudniać podróż. Wśród nich jest m.in. w Chorwacja, w której jest tylko około 1,1 tys. punktów ładowania, co w sezonie letnim może być niewystarczające dla napływających turystów (dla porównania, w Polsce jest ich pięć razy więcej). Mimo to, nie ma co się obawiać wyjazdu elektrykiem do jednej z najpopularniejszej, letniej destynacji Polaków, co udowadniają blogerzy oraz dziennikarze motoryzacyjni, wśród nich m.in. redaktorzy Auto Świata, Motoru czy redakcji Wysokienapiecie.pl. A skoro oni udowadniają, że się da, to Kowalski też dojedzie ekologicznie i w ciszy nad Adriatyk.
Optymalna trasa
Najszybsza trasa z Warszawy do Splitu (jednego z najpopularniejszych kurortów) wiedzie przez Czechy, Słowację, Węgry, Słowenię i Chorwację.

Trasa przez Czechy, Słowację, Węgry liczy praktycznie tyle samo kilometrów i bez postojów powinna zająć 15 godzin. Tyle teorii. W praktyce cała podróż zajmie więcej czasu, ponieważ kierowcy muszą robić przerwy – co 2-3 godziny, nawet jeśli nie odczuwają zmęczenia, radzą eksperci z Instytutu Transportu Samochodowego – a poza tym do doskonały czas, aby uzupełnić zapas energii w akumulatorach trakcyjnych. Planując pod drodze nocleg, warto wybrać te hotele wyposażone w darmowe ładowarki – takie możemy spotkać choćby w Austrii, choć nie tylko. W planowaniu noclegu pod kątem „wtyczki z prądem” pomoże np. booking.com.
– Do kilkunastogodzinnej jazdy należy także doliczyć minimum 3 godziny na odpoczynek oraz na ładowanie. W sezonie letnim, gdy panować będzie wzmożony ruch, ten czas może oczywiście ulec wydłużeniu, także z powodu kolejek przy ładowarkach – zwraca uwagę Łukasz Lewandowski z EV Klub Polska, który samochodami elektrycznymi pokonał już dziesiątki tysięcy kilometrów pod drogach całej Europy.

Infrastruktura ładowania w Chorwacji
Podróż samochodem elektrycznym do Chorwacji może być wspaniałym doświadczeniem, ale wymaga odpowiedniego przygotowania. – Przed wyjazdem zaplanuj trasę z uwzględnieniem dostępnych punktów ładowania. Istnieje wiele aplikacji i stron internetowych, które mogą w tym pomóc, np. Chargemap, A Better Routeplanner (ABRP) i Plugshare. Należy wziąć pod uwagę zasięg swojego samochodu elektrycznego i upewnić się, że po drodze znajdują się stacje ładowania o odpowiedniej mocy. Pamiętaj o uwzględnieniu czasu ładowania w swoim planie podróży. Szybkie ładowanie może potrwać 30 minut lub dłużej, podczas gdy ładowanie prądem zmiennym to przerwa nawet na kilka godzin – dodaje Łukasz Lewandowski.

Należy podkreślić, że Chargemap pokazuje lokalizację stacji ładowania, ich typ (rodzaj złącza), dostępność i ceny. Aplikacja Plugshare, jest zbliżona do Chargemap, ale oferuje również recenzje użytkowników. Z kolei A Better Routeplanner pomaga zaplanować trasę z uwzględnieniem przystanków na ładowanie. Jest także NextCharge czy ELEN (aplikacja chorwackiej sieci ładowania. Także Google podpowiada, gdzie uzupełnić energię na trasie do Chorwacji. W Czechach proponowane punkty ładowania to: Brno (Tesla Supercharger), Ostrawa (Ionity), Słowacja: Bratysława (Fastned), Trnava (Tesla Supercharger), Węgry: Budapeszt (Ionity, Tesla Supercharger), Győr (MOL Plugee), Słowenia: Lublana (Tesla Supercharger), Maribor (Ionity), Chorwacja: Zagrzeb (Tesla Supercharger), Karlovac (Ionity), Zadar (Tesla Supercharger), Split (Tesla Supercharger, ELEN).

Podróżując za granicę, nie tylko na południe Europy, dobrze jest zaopatrzyć się w kartę roamingową, która umożliwia korzystanie z ładowarek różnych sieci, bo np. w Austrii i Chorwacji wciąż działają duzi operatorzy, którzy nie oferują swoich stacji w ramach usług roamingowych. W praktyce oznacza to ściąganie, instalowanie oraz logowanie się do aplikacji miejscowego operatora ładowania, co w trakcie podróży może być kłopotliwe.
Bałkański kraj dysponuje rozwijającą się siecią stacji ładowania, szczególnie wzdłuż wybrzeża i w większych miastach. Najpopularniejsze rodzaje szybkich ładowarek to: Tesla Supercharger, Ionity, dostępne dla wszystkich marek samochodów elektrycznych. Ceny są porównywalne z (Tesla Supercharger), ELEN – szybkie ładowarki (ceny są nieco niższe niż Tesla Supercharger i Ionity) czy MOL Plugee – szybkie ładowarki dostępne na stacjach benzynowych MOL (konkurencyjne ceny). Dodatkowo w wielu miastach i miejscowościach można znaleźć wolniejsze ładowarki AC, często bezpłatne. Przykładowe ceny ładowania to: Ionity: 0,63EUR/kWh (AC), 0,63 EUR/kWh (DC), ELEN: Preautoryzacja wynosi 53,09 EUR dla złączy DC i 33,18 EUR dla złączy AC, MOL Plugee: 0,45 EUR/kWh (AC), 0,66 EUR/kWh (DC oraz Utrla DC)..
Opłaty
Chorwacja nie stosuje systemu winiet za autostrady. Zamiast tego pobiera się opłaty na poszczególnych odcinkach dróg szybkiego ruchu. Na przykład, jeśli planujesz podróż ze Słowenii do środkowej Dalmacji, przekraczając granicę w miejscowości Gornji Macelj, musisz przygotować się na opłaty za samochód osobowy: od granicy ze Słowenią do Zagrzebia: 6,40 EUR, od Zagrzebia do zjazdu na Sukosan: 16,50 EUR, od Zagrzebia do zjazdu do Biograd na Moru: 17,60 EUR – czytamy na blogu punt.pl. Aby sprawdzić aktualne ceny za autostrady na dowolnej trasie w Chorwacji, skorzystaj z oficjalnej strony internetowej: https://hac.hr/hr/cestarina/cjenik. Przypomnijmy, że system winiet obowiązuje za to w krajach tranzytowych do Chorwacji, czyli w Czechach, Austrii, Węgrzech, Słowenii oraz na Słowacji.
Przywileje dla EV w Chorwacji
W Chorwacji nie ma specjalnych przywilejów dla samochodów elektrycznych, znanych choćby z polskich ulic. Nie ma zatem mowy o powszechnym, darmowym parkowaniu w centrach miast czy możliwości jazdy po buspasach. Istnieją jednak pewne wyjątki, np. w niektórych miastach samochody elektryczne mogą parkować za darmo w strefach płatnego parkowania przez ograniczony czas. W Zagrzebiu oraz innych większych miastach, takich jak Rijeka czy Split, często można znaleźć darmowe miejsca parkingowe dla EV.
Tajemnicą poliszynela jest fakt, że parkowanie w chorwackich miastach może być wyzwaniem, szczególnie w sezonie letnim. W centrach miast często brakuje miejsc parkingowych, a ceny mogą być wysokie. Zaleca się zatem korzystanie z parkingów publicznych lub podziemnych, które zazwyczaj są płatne.
Limity prędkości
Chorwacja ma nowoczesną sieć autostrad, która sprawnie łączy wszystkie regiony turystyczne z Europą. W ciągu ostatnich dwudziestu lat drogi szybkiego ruchu zostały znacząco rozbudowane, przyczyniając się do zwiększenia mobilności mieszkańców kraju oraz ułatwiając dostęp do wielu dotąd mniej znanych miejsc. Oprócz płatnych dróg istnieje także dobrze utrzymana i odpowiednio oznakowana sieć dróg krajowych i regionalnych, które skutecznie prowadzą podróżnych do wszystkich atrakcyjnych zakątków.
W kraju obowiązują następujące ograniczenia prędkości: 50 km/h na terenie zabudowanym, 90 km/h poza terenem zabudowanym, 110 km/h na drogach ekspresowych i drogach szybkiego ruchu oraz 130 km/h na autostradach. Dodatkowo, obowiązuje ograniczenie do 80 km/h dla samochodów z przyczepami kempingowymi bez hamulców oraz dla autobusów i autobusów z lekkimi przyczepami. Na autostradach obowiązuje ograniczenie prędkości do 100 km/h, z wyjątkiem autokarów przewożących dzieci.
Mandaty oraz obowiązkowe wyposażenie
Mandaty za przekroczenie prędkości w Chorwacji są ustalane w euro. Chorwacki system kar za łamanie przepisów drogowych daje policji znaczną swobodę w ustalaniu wysokości mandatów, zwłaszcza w przypadku rażących przewinień. Stawki nie są ściśle określone, jak w Polsce, lecz wahają się w szerokich widełkach. Dla przykładu, przekroczenie prędkości do 10 km/h: 40 euro mandatu (około 180 zł), o 10-20 km/h: 67 euro (około 300 zł), o 20-30 km/h: 132 euro (około 585 zł), o 30-50 km/h: 400-900 euro (od około 1800 do 4000 zł), o ponad 50 km/h: 1,3-2,6 tysiąca euro (od około 5800 do 11 500 zł). Jazda pod wpływem alkoholu (do 0,5 promila), to 700-1500 euro kary, powyżej 0,5 promila – 1500-3000 euro oraz utrata prawa jazdy na 1-3 lata. Korzystanie z telefonu podczas jazdy równa się 700 euro, a brak zapiętych pasów to 150 euro.
Należy także pamiętać, że w Chorwacji wyposażenie samochodu obejmuje gaśnicę, trójkąt ostrzegawczy oraz kamizelki odblaskowe dla kierowcy i pasażerów. Ich obecność znacząco podnosi poziom bezpieczeństwa podróży.
Na co należy zwracać uwagę
Jadąc samochodem elektrycznym do Chorwacji, należy zwrócić uwagę na kilka dodatkowych kwestii. Weźmy pod uwagę upał, w tym temperatury nierzadko przekraczające 34 stopnie. Mogą one wpływać na zasięg baterii, dlatego należy planować trasę z uwzględnieniem przerw na odpoczynek i ładowanie.
– Wysokie temperatury mogą wpłynąć na działanie i długoterminową wydajność układu akumulatorów w pojeździe elektrycznym. Jednym z objawów może być przyspieszone samorozładowanie, powodując utratę pojemności nawet wtedy, gdy nie używamy pojazdu. Kolejnym aspektem jest przyspieszona degradacja. Długotrwałe wystawienie akumulatora na działanie wysokich temperatur może przyspieszyć degradację materiałów i skrócić ich żywotność. W efekcie może to prowadzić do zmniejszenia pojemności, retencji energii i ogólnej wydajności akumulatora. Innym objawem może być redukcja cyklu życia – mówi w rozmowie Defence24.pl Mikołaj Krupiński z Instytutu Transportu Samochodowego.

Podróż samochodem elektrycznym do Chorwacji może być wspaniałym doświadczeniem. Dzięki dobremu planowaniu i przygotowaniu można cieszyć się komfortową i ekologiczną podróżą, tym bardziej, że stacje ładowania są od siebie ulokowane co kilkadziesiąt kilometrów.
Podsumowując, podróż samochodem elektrycznym z Polski do Chorwacji jest możliwa i może być wygodna, pod warunkiem odpowiedniego zaplanowania trasy i postojów na ładowanie. Infrastruktura ładowania w Chorwacji stale się rozwija, stacje ładowania są od siebie ulokowane co kilkadziesiąt kilometrów, a przywileje dla EV dodatkowo uprzyjemniają podróżowanie. Z uwagi na zwiększone zużycie energii oraz w trosce o bezpieczeństwo na drodze i stan portfela, warto pamiętać o przestrzeganiu limitów prędkości. Ważne jest również przestrzeganie lokalnych przepisów ruchu drogowego, aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek.
Oskar Włostowski