MENU
Home Aktualności Pojazdy Osobowe Stellantis T03 wyjeżdża z Polski na dobre. Stellantis szuka alternatywy

T03 wyjeżdża z Polski na dobre. Stellantis szuka alternatywy

Decyzja zapadła mimo wcześniejszych deklaracji o rozwoju współpracy z chińskim partnerem. Przypomnijmy, Stellantis posiada 51 proc. udziałów w joint venture Leapmotor International, które ma wyłączne prawo do produkcji, sprzedaży i eksportu samochodów elektrycznych Leapmotor poza Chiny.

Polityka zamiast produkcji?

Oficjalnie Stellantis nie podał przyczyny zakończenia montażu modelu T03 w Polsce. Jednak – jak donosi Reuters, powołując się na źródła związane ze sprawą – produkcja tego modelu nie zostanie wznowiona w Europie. W zamian planowane jest wprowadzenie nowej serii modelowej (tzw. A-series), której produkcja ruszy poza Chinami od 2026 roku.

Warto zauważyć, że już wcześniej – w listopadzie 2024 – Stellantis i Leapmotor zrezygnowały z planów uruchomienia w Tychach produkcji kolejnego modelu elektrycznego, crossovera B10. Zamiast tego, bardziej prawdopodobna wydaje się obecnie lokalizacja tej produkcji w Hiszpanii – kraju, który wstrzymał się od głosu przy głosowaniu nad dodatkowymi cłami UE na chińskie auta (przyp. red).

Polska „ukaranym” krajem?

Polska była jednym z państw, które poparły unijne cła jako odpowiedź na nadmierne wsparcie chińskich producentów przez władze Kraju Środka. Zdaniem Reutersa, to mogło mieć wpływ na decyzję biznesową Stellantisa – w tle pojawiają się bowiem doniesienia o nieoficjalnych sugestiach rządu Chin, by krajowe firmy ograniczyły inwestycje w państwach członkowskich Unii Europejskiej, które wspierają podwyżki taryf.

Co dalej z fabryką w Tychach?

Na razie nie wiadomo, jak zakończenie produkcji Leapmotor T03 wpłynie na przyszłość tyskiego zakładu. Stellantis nie poinformował, czy planuje zastąpić T03 innym modelem, ani gdzie – jeśli w ogóle – zostanie wznowiona produkcja tego samochodu w Europie.

W tle zatem pozostaje pytanie, czy polityczne decyzje mają realny wpływ na inwestycje przemysłowe i zatrudnienie w Polsce? Jeśli tak, to Tychy mogą być jednym z pierwszych przykładów na to, jak globalna gra handlowa przekłada się na lokalny rynek pracy i inwestycje.

OW

REKLAMA