MENU
Home Aktualności Raporty Tesla najtańszą marką w utrzymaniu. Chyba, że trzeba wymienić akumulator

Tesla najtańszą marką w utrzymaniu. Chyba, że trzeba wymienić akumulator

Koszty utrzymania samochodu potrafią mocno dać się we znaki domowym budżetom. Same przeglądy nowych aut w ASO kosztują zwykle słono, a gdy dodamy do tego konieczność wymiany np. hamulców czy rozrządu, robi się drogo. Po gwarancji prędzej czy później przydarzy się zapewne jakaś awaria – a im bardziej zaawansowany technologicznie samochód, tym więcej trzeba zapłacić za naprawy.

Różne wydatki

Nic więc dziwnego, że kierowcy przed zakupem konkretnego auta sprawdzają awaryjność i przewidywane koszty utrzymania w specjalnych raportach. Jednym z nich jest corocznie publikowany w Stanach Zjednoczonych Consumer Reports. Przy jego tworzeniu badani kierowcy zostali poproszeni o to, by wypisali wszystkie wydatki (bez paliwa i kosztów ewentualnych napraw po kolizji) na auto, jakie ponieśli w ciągu ostatniego roku. Mowa m.in. o kosztach filtrów i oleju, opon czy usuwania usterek. Koszty posegregowano potem, tworząc prognozy wydatków na auta w ciągu 1-5 lat, 6-10 i w pełnym, 10-letnim okresie.

Nowe auta, niskie koszty

Jakie są ogólne wnioski z raportu? Jego autorzy wskazują, że nowe auta zwykle wymagają bardzo mało pracy i wkładu finansowego, w ciągu kilku pierwszych lat. Koszty mogą jednak znacząco wzrosnąć w późniejszym okresie, zwłaszcza jeśli chodzi o marki luksusowe.

W klasyfikacji „generalnej”, czyli przy uwzględnieniu kosztów w okresie 10-letniej eksploatacji, raport wskazuje na dominację firm amerykańskich. Zwyciężyła Tesla, której obsługa przez dekadę ma kosztować 4035 dolarów, czyli 16 247 zł. Drugie miejsce zajął Buick (19 730 zł), trzecie Toyota, a kolejne – Lincoln, Ford i Chevrolet. Ostatnie miejsce należy do Land Rovera (77 493 zł), plasującego się za Porsche, Mercedesem, Audi, BMW i Volvo.

Bez wymiany baterii

O czym warto pamiętać, biorąc pod uwagę amerykański raport? Oprócz kwestii „regionalnych” (wiadomo, że tańsze w utrzymaniu będą marki z kraju, w którym tworzy się raport) należy zauważyć, że ceny utrzymania Tesli nie uwzględniają ewentualnych kosztów wymiany zestawu akumulatorów. W USA szacuje się ją na 10-20 tysięcy dolarów (40-80 tysięcy złotych). Jeśli okazałoby się – co nie jest jednak zbytnio prawdopodobne – że w 10-letniej perspektywie wiele egzemplarzy wymagałoby wymiany, koszty znacząco wpłynęłyby na klasyfikację.

Raport nie bierze także pod uwagę cen napraw powypadkowych. W przypadku Tesli rzeczywiście mogą być większe niż w przypadku niektórych spalinowych konkurentów, na co wpływ ma m.in. mniejsza podaż części.

Model S i przypuszczenia

Tesla jest jedyną marką w zestawieniu, która oferuje wyłącznie auta elektryczne. To ma zapewne wpływ na rezultat w raporcie – nie jest bowiem tajemnicą, że auta elektryczne mają mniej ruchomych elementów, dzięki czemu ich koszty eksploatacji są znacznie niższe. Nie wymienia się w nich olejów, filtrów ani rozrządu, nie trzeba pilnować ilości oleju w skrzyni biegów ani martwić się ewentualną naprawą uszczelki pod głowicą. Warto uwzględnić jednak, że tylko jeden samochód tej marki – Tesla Model S – może mieć (w przypadku najstarszych egzemplarzy) 10 lat. Mamy tu więc do czynienia z pewnymi przypuszczeniami.

Sprawdźmy, jak prezentuje się top 10 raportu, poszeregowane według kwot 10-letniej eksploatacji. Ceny zostały przeliczone z dolarów po kursie z 29.04.2024 r. Dotyczą warunków rynku amerykańskiego.

 Koszty utrzymania 1-5 lat6-10 lat10 lat
Tesla2340 zł13 954 zł16 296 zł
Buick3634 zł16 155 zł19 790 zł
Toyota4534 zł15 246 zł19 793 zł
Lincoln3797 zł16 562 zł20 359 zł
Ford4443 zł17 369 zł21 812 zł
Chevrolet4847 zł17 571 zł22 418 zł
Hyundai4604 zł18 175 zł22 780 zł
Nissan5350 zł17 771 zł23 022 zł
Mazda5653 zł17 771 zł23 422 zł
Honda5794 zł17 771 zł23 651 zł
Na podstawie Consumer Reports

MA

REKLAMA