MENU
Home Aktualności Rynek Europa Wizja roku 2035 budzi nadzieje i obawy

Wizja roku 2035 budzi nadzieje i obawy

Porozumienie osiągnięte przez Komisję Europejską, Radę Unii Europejskiej oraz Parlament Europejski w trilogu w sprawie norm emisji CO2 dla pojazdów osobowych i dostawczych oznacza, że od 2035 r. w państwach członkowskich Unii będzie można rejestrować wyłącznie samochody z napędem elektrycznym lub wodorowym. I choć taki wynik głosowania był najbardziej prawdopodobny, to zawarte porozumienie wywołało falę komentarzy wśród organizacji, producentów oraz przedsiębiorców związanych z sektorem elektromobilności. Na ogół optymistycznych. Oczywiście, co zrozumiałe, nie zabrakło też sceptyków. Szczególnie wśród rodzimych polityków. Porozumienie wskazuje jednoznacznie, że osiągniecie neutralności klimatycznej jest czymś, co jednoczy wszystkie kraje członkowskie UE. Dzięki synchronizacji działań w poszczególnych krajach, dzięki programom pomocowym, ten ambitny cel redukcji poziomu CO2 jest realny do osiągnięcia. Polska ma istotny udział w emisji CO2, gdyż średni wiek pojazdu użytkowanego w Polsce to około 15 lat. Jeśli zaś chodzi o transport ciężki, to stanowi on około 25% całej floty UE. Dlatego naszą rolą powinno być aktywne działanie na rzecz jego transformacji. Tak się dzieje poprzez współpracę blisko 200 firm, które pod patronatem PSPA działają na rzecz rozwoju zeroemisyjnego transportu w Polsce.
Jako światowy lider elektromobilności, ABB wspiera transformację transportu opartego na paliwach kopalnych w zeroemisyjny. Dostarczamy infrastrukturę do ładowania pojazdów elektrycznych i elementy technologii do wytwarzania „zielonego” wodoru. Do neutralności klimatycznej dążymy przebudowując własne procesy, a także wspierając w zmianach naszych klientów.
Krzysztof Marat
Krzysztof MaratDyrektor ds. rozwoju rynku elektromobilności,
ABB Polska

W opinii PSPA, czołowej europejskiej organizacji kreującej rynek elektromobilności,  porozumienie jest nie tylko wyzwaniem, ale również szansą na zdecydowane przyspieszenie rozwoju zeroemisyjnego transportu.

Porozumienie stanowi jeden z ostatnich etapów procesu zainicjowanego przez Komisję Europejską w lipcu 2021 r. w ramach pakietu „Fit for 55”. W praktyce zostało już przesądzone, że po 2034 r. w żadnym państwie członkowskim nie będzie można już zarejestrować żadnego nowego, osobowego lub dostawczego samochodu z silnikiem spalinowym. Dotyczy to również wariantów hybrydowych. Na rynku będą dostępne wyłącznie pojazdy całkowicie elektryczne (BEV) lub zasilane wodorowymi ogniwami paliwowymi (FCEV). Rozwój elektromobilności oznacza prawdziwą rewolucję w przemyśle motoryzacyjnym, który odpowiada obecnie aż za 8% PKB Polski – powiedział Maciej Mazur, dyrektor zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych.

Wizją naszej firmy jest uczynienia Europy Środkowo-Wschodniej miejscem bardziej przyjaznym do życia, mniej zależnym od paliw kopalnych, dlatego też cieszą nas kolejne cele, które wspierają jej realizację. Deklaracja ram czasowych ze strony UE pokazuje, jak wiele mamy jeszcze do zrobienia w stosunkowo krótkim czasie, aby zabezpieczyć przyszły popyt na usługi ładowania. W związku z tym niezbędne jest podjęcie szybkich kroków, których celem będzie usunięcie przeszkód hamujących rozwój infrastruktury ładowania. Ważnym elementem w tym zakresie jest rozwój i dostosowanie sieci dystrybucji energii dla potrzeb zapewniania w przyszłości przyłączenia tysięcy stacji ładowania samochodów samochodowych do sieci energetycznej. W tym zakresie niezbędne są także odpowiednie regulacje umożliwiające realizacje tych celów.
Rafał Czyżewski
Rafał CzyżewskiCEO
GreenWay Polska

Politycy w ocenie „elektromobilnej rewolucji” kierują się własnymi kryteriami, bardziej politycznymi niż merytorycznymi, co potwierdza m.in. wypowiedź Anny Moskwy, Minister Klimatu i Środowiska.

– Wprowadzenie zakazu sprzedaży aut z silnikiem spalinowym od 2035 r., co proponuje Komisja Europejska w swoim planie osiągnięcia neutralności klimatycznej, jest dla Polski nie do przyjęcia. Ani rynek, ani społeczeństwo nie jest na to gotowe. 2035 r. nie jest datą możliwą do zaakceptowania przez Polskę – oświadczyła po informacji o zawarciu porozumienia Anna Moskwa.

W InPost szukamy równowagi pomiędzy realizacją celów dekarbonizacyjnych i naszą strategią biznesową. Zdajemy sobie sprawę, jakie znaczenie dla środowiska naturalnego mają inicjatywy zmierzające do zmniejszenia emisji. Niezbędne jest więc realne zaangażowanie i aktywne działania. Nasze zobowiązanie dekarbonizacyjne to bycie NET ZERO do 2040 roku. Już teraz w naszej flocie mamy ponad 300 samochodów elektrycznych, a do końca 2022 roku flota „elektryków” jeszcze się powiększy. Obecnie zapewniamy Przewoźnikom punkty ładowania na trzydziestu oddziałach własnych, a 42% energii ładowanej na publicznych stacjach, z których korzystamy, pochodzi z OZE. Używając Paczkomatów, jako najmniej emisyjnej formy dostawy, każdy może się przyczynić do redukcji śladu węglowego. Wierzymy, że we współpracy z naszymi partnerami biznesowymi, jesteśmy w stanie osiągnąć cele redukcji emisji, które stawiają przed nami nadchodzące normy prawne.
Sebastian Anioł
Sebastian AniołDyrektor działu Innowacji Logistycznej
InPost

Wśród europosłów również było słychać głosy krytyczne, co do przyszłości przemysłu motoryzacyjnego w Unii Europejskiej.

Efekt Havany staje się bardziej realistyczny. Po 2035 r. nasze ulice mogą stać się pełne zabytkowych samochodów – stwierdzi Jens Gieseke z Europejskiej Partii Ludowej. Jego zdaniem zakaz sprzedaży samochodów spalinowych przełoży się na wysoki udział we flocie starych samochodów, ponieważ ekologiczne „elektryki” będą trudno dostępne.

Zawarte porozumienie w sprawie norm emisji CO2 dla pojazdów osobowych i dostawczych to jasny i oczekiwany sygnał na rzecz ochrony klimatu. Elektromobilność jest jedyną rozsądną ekologicznie, technologicznie i ekonomicznie drogą do jak najszybszego zastąpienia silników spalinowych. Porozumienie zakłada, że od 2035 roku w Unii Europejskiej nowe samochody z silnikami spinowymi nie będą rejestrowane. Jest to ambitny, ale osiągalny cel. Porozumienie daje też pewność planowania dla firm i konsumentów. Grupa Volkswagen czyni olbrzymie inwestycje na rzecz elektormobilności, zmieniamy systematycznie flotę modelową. Teraz ważne jest, aby cele polityczne były również wsparte odpowiednimi środkami politycznymi we wszystkich państwach członkowskich, również w Europie Środowo-Wschodniej, w tym w Polsce. Konieczna jest znacznie szybsza rozbudowa infrastruktury ładowania oraz transformacja energetyczna.
Tomasz Tonder
Tomasz TonderDyrektor PR & Corporate Affairs
Grupa Volkswagen

Wielu decydentów przyjęło jednak porozumienie z dużą dawką optymizmu. Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans nie krył zadowolenia, czemu dał wyraz na Twitterze.  

Mamy porozumienie! Nic dziwnego, że pierwsza umowa z pakietu Fit for 55 dotyczy norm emisji CO2 dla samochodów. Tempo zmian w ostatnich latach było naprawdę nadzwyczajne. Przemysł motoryzacyjny w Unii Europejskiej jest na to przygotowany, konsumenci są otwarci na mobilność bezemisyjną. Ruszamy pełną parą! – napisał w sieci wiceszef KE.

W Volvo Trucks patrzymy z optymizmem na wszelkie regulacje, które przyśpieszą transformacje w kierunku pojazdów zeroemisyjnych. Liczymy na to, że analogiczne porozumienia zostaną osiągnięte i ogłoszone dla pojazdów powyżej 12 ton DMC. Volvo Trucks jest pierwszą na świecie firmą z branży transportu ciężkiego, która już teraz seryjnie produkuje pełną gamę elektrycznych pojazdów ciężarowych. Konsekwentnie wprowadzamy na polski rynek modele FH, FM, FM, FE I FL Electric. Z rozmów z przewoźnikami wynika, że odgórne regulacje to jeden z argumentów, który przyśpieszy zmianę i popchnie firmy transportowe w kierunku elektromobilności.
Marek Gawroński
Marek GawrońskiE-Mobility & Sustainability Director
Volvo Trucks

Sektor motoryzacyjny reprezentowany np. przez szefa BMW patrzy na zmiany z ostrożnym optymizmem.

Ta niezwykle dalekosiężna decyzja nie ma precedensu. Oznacza ona, że Unia Europejska będzie pierwszym i jedynym regionem świata, który przejdzie na napęd całkowicie elektryczny. Europejski przemysł motoryzacyjny jest w stanie sprostać wyzwaniu, jakim jest dostarczenie tych zeroemisyjnych samochodów. Jednak obecnie zależy nam na tym, aby warunki ramowe, które są niezbędne do osiągnięcia tego celu, znalazły odzwierciedlenie w polityce UE. Należą do nich obfitość energii odnawialnej, odpowiednio rozwinięta sieć prywatnej i publicznej infrastruktury ładowania oraz dostęp do surowcówstwierdził Oliver Zipse, prezes ACEA i prezes BMW.

Ostatnie decyzje organów UE tylko potwierdzają kontynuację proekologicznej polityki Unii i jej ambitne cele dot. dalszej dekarbonizacji sektora transportu w Państwach członkowskich.
Jako operator świadczący usługi zarówno z zakresu logistyki magazynowej, transportu ciężkiego, jak i dystrybucji last mile – jesteśmy uczestnikiem tych zmian, promując od lat ekologiczne rozwiązania dla branży TSL. Polska, jako „największy przewoźnik” oraz ważny HUB logistyczny Unii, musi obrać odpowiednią strategię rozwoju w tym obszarze.
Maciej Rybak
Maciej RybakSales and Customer Relations Director
No Limit

Wyznaczone cele redukcji emisji przewidziane na lata 2025 i 2030 są wyzwaniem, ale jako branża jesteśmy na nie przygotowani, bo już dzisiaj producenci oferują samochody bateryjne i wodorowe, które mogą usatysfakcjonować większość klientówpowiedział z kolei Jakub Faryś, prezes PZPM.

Zgodnie z nowymi regulacjami w 2030 r. w życie wejdzie tzw. cel pośredni. Redukcja emisji CO2 ma wówczas wynieść 55% dla aut osobowych i 50% dla pojazdów dostawczych. Producentów, którym nie uda się wypełnić wymogów, dotkną surowe kary finansowe.

Przyjęte porozumienie zdecydowanie upewnia nas, że kierunek działań został już określony i wspólnie zmierzamy w jego stronę. Cele określone na rok 2030 i 2035 są bardzo ambitne i z wielką ciekawością będziemy przyglądać się w jaki sposób świat będzie je osiągał oraz pokonywał kolejne bariery. Mimo, że cele wydają się na ten moment nieosiągalne to spójrzmy, jak wyglądał rynek 8 lat temu i jaką drogę pokonał. To właśnie spojrzenie wstecz pokazuje, że wspomniane wcześniej wymogi nie są czymś zupełnie oderwanym od rzeczywistości, ale jak najbardziej realnymi zadaniami.
Mateusz Chojnowski
Mateusz ChojnowskiBusiness Development Maganer
Ennovation Technology

Klauzula „Ferrari” utrzymana

Na podstawie zawartego porozumienia Komisja Europejska została również zobowiązana do przedstawienia do 2025 r. metodologii pozwalającej na obliczanie emisji CO2 dla całego cyklu życia pojazdów osobowych i lekkich dostawczych. Przyczyni się to dekarbonizacji całego łańcucha dostaw sektora motoryzacyjnego. W ramach konsensu została częściowo utrzymana budząca kontrowersje tzw. klauzula „Ferrari”. Na jej podstawie producenci z wolumenem do 10 tys. pojazdów osobowych i 22 tys. pojazdów lekkich dostawczych zostaną zwolnieni z celów pośrednich (2030 r.) w zakresie konieczności redukcji emisji. Podobnie jak pozostałe OEM, obejmie ich jednak 100% ograniczenie, obowiązujące od 2035 r.

Potwierdzenie celu 100% redukcji emisji przez Komisję Europejska, Radę Unii Europejskiej oraz Parlament Europejski jest bardzo dobrą informacją dla szeroko pojętej branży elektromobilności ale i też dla mieszkańców UE. Pozwala mieć nadzieję, że konsekwentne wdrażanie celu przyczyni się do radykalnej poprawy stanu środowiska i uczyni nasze miasta i aglomeracje bardziej przyjaznymi do życia, a ograniczenie emisji szkodliwych substancji , pyłów czy hałasu generowanych przez transport korzystnie wpłynie na stan zdrowia społeczeństwa. Realizacja tych ambitnych panów będzie wymagała szeroko pojętej współpracy wielu środowisk naukowych, biznesowych i samorządowych. Powodzenie planów w największej mierze będzie jednak zależało na dopasowanym do potrzeb i długotrwałym programie wsparcia rynku przez instytucje rządowe i UE.
Przemysław Kałdoński
Przemysław KałdońskiPełnomocnik Zarządu
EVPlus

Organizacja Transport & Environment (T&E) z zadowoleniem przyjęła porozumienie, dzięki któremu UE stanie się największą gospodarką, która stopniowo ogranicza sprzedaż pojazdów spalinowych. Warto przypomnieć, że samochody osobowe i dostawcze odpowiadają za 16% wszystkich emisji gazów cieplarnianych w Europie.

Dni silnika spalinowego są w końcu policzone. Minęło 125 lat, odkąd Rudolf Diesel zrewolucjonizował wydajność silników, ale ustawodawcy zdecydowali, że kolejny rozdział zostanie napisany przez czystszy, lepszy pojazd elektryczny. Dla planety i ludzkiego zdrowia, to nie nadejdzie wystarczająco szybko – powiedziała Julia Poliscanova, starszy dyrektor ds. pojazdów i emobility w T&E.

Paweł Mazur

REKLAMA